Lustereczko powiedz przecie...

... czyli poinformuj koleżanki, kogo zobaczyłyby po spojrzeniu do lustra Very Happy

Innymi słowy - jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie...

Beatrycze

Och Beatko, Beatrycze
Chodź tu, usiądź na mą pryczę!
Znasz zapewne moje męki
Ty też znosisz te udręki
O niewiasto spod ośrodka
Czy Ty masz swojego Kotka?
Bo Twa siostra, Twoja młodsza
Do Kiciusiów jest ochotsza
Lecz nie o niej ten jest wiersz
Więc w nim główną rolę dzierż!

To jest wierszyk o Beatce
Co tam siedzi w swojej chatce
Na monitor czasem spojrzy
Może tego jedynego dojrzy?
Może on w końcu zagada?
Tu potrzebna moja rada:
Jak idiota Cię olewa
Niechaj lepiej szybko zwiewa!
Bo Ty jesteś dużo warta
A on niech idzie do czarta
Ty włoski masz zakrecone
Każdy włosek w inną stronę
O kolorze brązu, złota
Im nie straszna żadna słota
Oczka to masz zarąbiste
Tak zielone, tak soczyste
Jak pierwsze listki na drzewie
Jak agresty na mym krzewie
O uśmiechu szkoda gadać
Tylko trzeba pokłon składać
Choć Beatka go nie lubi
Lecz niech się nim zacznie chlubić
Bo jak ząbki swe pokaże
To zjeżdżają się malarze
Na dziewczę drobne raczej
Uważajcie podrywacze!
To nie naiwna pannica
Lecz prawdziwa, mężna lwica
Ona zabić może ludzi
I się przy tym nie natrudzi
Jakiś cyjanek sporządzi
No bo Betka tutaj rządzi!
Ona dłonie swe odciska
Przy mych przerażonych piskach
Ciągle mści się za łotewską zabawę
Czy ze skruchy mej zdaje sobie sprawę?
Więc Beatko, Beatrycze
Ja ci bardzo dobrze życzę
Byś w życiu zawsze była górą
Nigdy zaś domową kurą
Byś mundurek swój nosiła
W życiu gniazdko swe uwiła
Byś o nas nie zapominała
Tego życzy paczka cała
Dobrej drogi, moja mała

Czy sądzisz,że ja Cię prześladuje ;] ??